OSTATNIE SZTUKI! Gorlickie w Wielkiej Wojnie 1914-1915. Wspomnienia, relacje, legendy.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moszczenica. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moszczenica. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 21 marca 2023

Ziemia Łużańska i okolice - artykuł prasowy z roku 1938.

 

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.


Ziemia Łużańska i okolice



Wśród malowniczych pagórków, porośniętych lasami szpilkowymi i liściastymi rozłożyła się gmina Łużna wraz z gromadami: Moszczenicą, Szalową, Staszkówką, Wolą Łużańską, Biesną i Mszanką. Ziemia Łużańska i sąsiednich okolic znana jest nie tylko ze swego uroku, ale i z przeszłości historycznej. Dość wspomnieć, że Łużna i Wola Łużańska były siedzibą największego poety wieku XVII Wacława Potockiego, autora „Wojny Chocimskiej: i jednego z najbardziej znanych luminarzy naszej kultury, którego sława wybiegła daleko poza granice Polski. Z Łużnej i Woli Łużańskiej brali udział w powstaniu 1863 r. chłopi łużańscy i ich mogiły pozostałe w lasach b. Kongresówki są świadectwem dużego wyrobienia patriotycznego ludu tutejszego.

W czasach nowszych zarówno Łużna jak Moszczenica, Mszanka i inne były terenem najkrwawszych zmaga wielkiej wojny. Z okresu tego pozostały wielkie cmentarze wojenne. Cmentarz wojenny na Pustkach w Łużnej, położony na zboczu południowym, z wysoką wieżą drewnianą, w kształcie słowiańskiej gontyny na szczycie, widzianą w promieniu kilku mil, ściąga od kilkunastu lat rzesze turystów. Również kamienna, czworograniasta wieża wojskowego cmentarza w Staszkówce widoczna zdaleka, ślad tragicznej przeszłości ziemi gorlickiej.












Doskonałe położenie, zdrowe, leśne powietrze, wzorowo zbudowane gospodarstwa, zaciszne lasy, stacja kolejowa odległa o półtora kilometra od siedziby gminy, poczta, telefon i telegraf na miejscu, sklepy Kółka Rolniczego, Mleczarnia Spółdzielcza, Towarzystwo Teatru i Chóru Włościańskiego, Związek Strzelecki, Kasa Stefczyka, oraz cały szereg innych stowarzyszeń oświatowo kulturalnych stanowią idealne warunki dla tych turystów i letników, którzy chcą uniknąć gwarnych, rojnych i modnych letnisk, a pragną rzetelnego i taniego wypoczynku wśród podkarpackiej zdrowej przyrody. Ci wszyscy, którzy chcą mieć pełne wygody, kontakt z światem i życie wiejskie w niefałszowanej postaci, a równocześnie pragną ciszy i spokoju, mogą to znaleść w gminie Łużna i jej gromadach.

piątek, 25 lutego 2022

Pożar w Moszczenicy - rok 1927.

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.




 


Pożar w Moszczenicy. Dnia 21. Maja b.r. o godz. 3–ciej po południu wybuchł pożar w domu Rejkowskiego. Pożar szybko objął dom cały. Szczęście że nie było wiatru, bo groziło niebezpieczeństwo sąsiednim zabudowaniom. Kto mógł ruszył na ratunek. Dopiero dzięki miejscowej straży pożarnej zdołano ogień ugasić. Obecni podziwiali sprawność i energję strażaków. Na szczególną uwagę zasługuje spryt i odwaga druhów Franciszka Kiełtonia i Jana Wałęgi.

wtorek, 16 marca 2021

W zniszczonym kraju - artykuł prasowy z roku 1915

 Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.







           W
zniszczonym kraju.

Szalowa, 5 sierpnia.

Wśród licznych wsi pow. gorlickiego, o których opłakanym stanie obecnym nadchodzą obszerne relacye, większość uległa kompletnemu zniszczeniu.

Cztery gminy, należące do parafii Rozemberku, ucierpiały głównie wskutek rabunku Rosyan, którzy bawili tam przez 4 miesiące, a uciekając podpalili wsie, skutkiem czego spłonęło 11 domów i parę stodół. W Rzepienniku biskupim zburzyły pociski budynki szkolne, a nadto zniszczeniu uległ las, w którym szkoda dochodzi 20,000 Kor. W sąsiednich Rzepiennikach Marciszewskim i Strzyżewskim spaliło się : w pierwszym 61, w drugim 51 domów, nadto od kul i bomb zginęło 50 osób a kilkoro dostało pomieszania zmysłów. Kilkadziesiąt sierot małoletnich zostaje bez opieki, bez dachu nad głową, bez środków do życia.

Wszędzie brak koni i krów. Wojska nieprzyjacielskie przez 5 miesięcy obrabowały ludność z żywego inwentarza tak, że z 200 par koni nie zostało ani 20. Zachodzi potrzeba wybudowania choćby oddzielnych baraków, na mieszkania, schów zbiorów, nadto konieczna opieka i pomoc materyalna dla sierot.

Piękna i duża wieś parafialna – Łużna, strasznie ucierpiała z powodu walk, które koło niej się toczyły. 220 kwitnących gospodarstw spłonęło ze szczętem; od zabłąkanych kul zginęło 35 osób. Grunta zryte są wielkimi pociskami i przekopane rowami, a z budynków: kościół, plebania, szkoła, dom spółki mleczarskiej doznały znacznych uszkodzeń. Na sam kościół padło kilkadziesiąt strzałów armatnich, rozbijając dwa ołtarze, organy i sklepienie w kilku miejscach. Według oceny rzeczoznawców naprawa świątyni kosztować będzie do 35,000 Kor.

Jeszcze gorzej przedstawia się sąsiednia wieś Wola Łużańska, gdzie wprawdzie spaliło się tylko 12 gospodarstw, lecz wskutek rekwizycj kilkakrotnych w całej gminie nie ma ani odrobiny środków żywności, ani inwentarza żywego czy martwego. Nadto wskutek długiej nieobecności mieszkańców, gdyż byli ewakuowani, dokonano zasiewów wiosennych ledwie w cząsteczce. Znaczna część ludności mieszka obecnie w szałasach i opuszczonych rowach strzeleckich, gdyż nie ma środków ani materyału na zbudowanie nowych sadyb.

Wskutek walk, toczących się w najbliższem sąsiedztwie ucierpiała wielce Moszczenica; od pocisków spłonęło 45 domów mieszkalnych i 20 stodół i stajen, porozbierano zaś do okopów przeszło 30 zabudowań gospodarskich. Kościół parafialny rozbity granatami, zostały z niego tylko ruiny, podobnie z plebanii, wikarówki, dom organisty i ich zabudowań gospodarczych. W sąsiedniej Mszanie pociski zniszczyły lub spaliły 85 domów.

Oto kilka przykładów. Poza tem uległy jeszcze zniszczeniu, o ile mnie doszła wiadomość, następujące wioski: Siedliska w pow. grybowskim (84 domy rozebrali Rosyanie na opał); Staszkówka w pow. gorlickim (zabrano ze wsi cały inwentarz: wszystkie zbiory, kościół spłonął doszczętnie, dwór nowa szkoła i plebania przestały istnieć, spłonęło 117 domów, 50 rozbito, 100 rodzin jest bez dachu); Turza w pow. gorlickim (spalono 12 gospodarstw, a 15 budynków rozebrali Rosyanie, ludność doszczętnie obrabowana); Zborowice w pow. grybowskim (wyniszczona głównie rekwizycyami).

Krótkie to zestawienie mówi swymi cyframi, co nam wycierpieć i przetrzymać przyszło, a jednak wytrwali na swych posterunkach: kapłan polski i lud, nie ustąpili ze swych siedzib, chyba na rozkaz lub pod kulami. Przetrzymali i poczynają dźwigać zrujnowane gminy, ale trzeba przyjść im z pomocą i to najspieszniej.


Ks. St. N.

sobota, 30 marca 2019

Zemsta w Moszczenicy - rok 1902.


Zachowano pisownię oryginalną.Źródło u autorów.







Zemsta w Moszczenicy.


            W Moszczenicy pow. Gorlickiego wybuchł 4. bm. [styczeń] pożar w domu gospodarza Jana Bracha. Spalił się dom mieszkalny, stodoła wraz z tegorocznym zbiorem i stajnia, a w niej para koni. Bydło i trzodę zdołano uratować. Szkoda nieubezpieczona wynosi kilka  tysięcy koron. Przyczyną pożaru miała być zemsta z zazdrości. Młody dwudziestokilkoletni Jan Brach miał u siebie służącą, którą łudził podobno nadzieją ożenku. Widocznie zamiar ten porzucił i począł się starać o względy innej, którą miał poślubić w zapusty. Służąca Bracha widząc się zawiedzioną w swoich nadziejach, z zemsty podpaliła jego domostwo. Aresztowano ją i odstawiono do sądu powiat. w Bieczu.

niedziela, 19 listopada 2017

Zniszczenie przez wojnę w powiecie gorlickim - artykuł prasowy z roku 1916.

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.











Zniszczenie przez wojnę w powiecie gorlickim.

           Do najbardziej zniszczonych okolic w kraju należy powiat gorlicki i miasto Gorlice. Nawała wojsk rosyjskich zajęła powiat 15 listopada 1914 r. i dzierżyła go przez 28 dni, tj. do 13 grudnia, a potem wróciła powtórnie 27 grudnia.
           Od tego czasu, po ustaleniu się bojowego frontu środkiem powiatu, okolice te były widownią ciągłych walk, zniszczenia i pożogi aż do początku maja 1915 r.
           Prawie przez cztery miesiące bez przerwy staczano tu ciągłe walki. Pociski armatnie i strzały karabinowe, pożary zagród i domów, zwiększało z dnia na dzień ruinę i zniszczenie, które do szczytu doszło i wreszcie skończyło się 2–go maja 1915 r.
           W tym dniu, po nader gwałtownej i zaciętej bitwie wiekopomnej pod Gorlicami, przełamały wojska niemieckie i austryackie linię bojową Rosyan i odrzuciły wroga w kierunku skąd przyszedł.
           Obrazem zniszczenia, jakie czyni wojna, są Gorlice, niegdyś miasto zasobne i ruchliwe a dziś świecące zgliszczami, ruiną i zwaliskami. W całem mieście pozostało zaledwie kilka domów o tyle mniej uszkodzonych, że je można było naprawić. Reszta domów jest tak spalonych, zniszczonych i zburzonych, że muszą być na nowo odbudowane.
          Z gmin wiejskich, leżących wzdłuż linii bojowej, w stronie północno–zachodniej od Gorlic, najbardziej poszkodowane są wsie: Stróżówka, Łużna, Staszkówka, Mszanka, Moszczenica, Rzepiennik Marciszewski i Strzyżowski, Glinik Maryampolski, Zagórzany, a od strony południowo–wschodniej: Sękowa, Nieznajowa, Gładyszów, Blechnarka, Regietów i inne.
          Jaki jest ogrom zniszczenia po wsiach dośc wspomnieć, że w samej Łużnej, oddalonej 12 kilometrów od Gorlic, jest przeszło 320 rodzin silnie poszkodowanych. W gminie tej jest 201 domów włościańskich zupełnie spalonych a 91 kulami rozbitych, częścią rozebranych a nadto 200 zabudowań gospodarczych pod osobnymi dachami uległo zupełnemu zniszczeniu.
          W kilku wsiach spalone są kościoły lub bardzo uszkodzone; uległo również uszkodzeniu lub całkowitemu zniszczeniu wiele budynków plebańskich, a szkoły prawie we wszystkich gminach zniszczone i obrabowane.
           Po ustąpieniu wroga rząd wiedeński przyszedł z pomocą kilkunastu milionami koron na doraźną odbudowę schronisk dla bezdomnych. Z zasiłku tego otrzymało miasto Gorlice 400 tysięcy koron a poniszczone gminy w powiecie otrzymały 650 tysięcy koron.

           Praca odbudowy Gorlic i wsi w powiecie rozpoczęła się w roku 1915. Odbudowano już lub naprawiono pewną część budynków wiejskich – ale na zupełną odbudowę potrzebaby jeszcze co najmniej 1–go milona koron.

niedziela, 4 grudnia 2016

Gwałtowna burza w gorlickim - rok 1916.

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.




Gwałtowna burza w gorlickim.
Z początkiem bieżącego miesiąca [lipiec] szalała tu gwałtowna burza, połączona z wichurą. Wskutek wichury ucierpiały szczególnie drzewa ogrodowe i leśne oraz kilka domów uległo częściowemu zniszczeniu. - W mieście ucierpiały domy i drzewa przy ulicy Stróżowskiej, gdzie wicher pozrywał dachy i połamał drzewa.
Burza dała się odczuć również w powiecie, jak w Łużny, Szalowej, Woli Łużańskiej, Moszczenicy, Gliniku Maryampolskim i Zagórzanach.
W Zagórzanach wicher zburzył dom wieśniaka, a stojące trzy kopy siana rozniósł tak, że śladu z nich nie pozostało.

niedziela, 23 października 2016

Wystawa roniczo-sadownicza w Gorlicach - artykuł prasowy z roku 1937.


Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.



Wystawa rolniczo–sadownicza w Gorlicach.






























               W Gorlicach, na zakończenie tegorocznej kampanji oświatowo–rolniczej, odbyła się w salach Stowarzyszenia Kupców i Rzemieślników wystawa Przysposobienia Rolniczego. Wystawa ta była przeglądem rzetelnej pracy zespołów Przysposobienia Rolniczego z całego powiatu gorlickiego, które istniały przy Kołach Gospodyń Wiejskich, Związkach Młodzieży Ludowej, Oddziałach Z.S., Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży i T.S.L., a były kierowane przez powiatowych instruktorów pp. Inż. Jurka, inż. Issmerównę, inż. Jarzynę, T. Oleksego, Cz. Komorowicza i St. Filusa.
               Otwarcia wystawy dokonał pow. starosta mgr. J. Styczyński. Przemówienie o postępie gospodarczym wsi wygłosił prezes O.T.R. W. Byszewski.
               Wystawa cieszyła się dużem zainteresowaniem. Zwiedziło ją około 5.000 osób. Na wystawie znalazły się wszystkie produkty rolne, owoce, ich przetwory, drób oraz po raz pierwszy wprowadzony na wystawy rolnicze pokaz miejscowych starodawnych i obecnych strojów ludowych. Wyróżniło się pod tym względem Koło Gospodyń Wiejskich z Moszczenicy pod przewodnictwem gospodyni Kunegundy Jemioło.
               Zachwyt budziły piękne owoce ze stukilkudziesięciu wzorowych sadów powiatu gorlickiego. Oczywiście nie brakło tu także okazów z ogrodu p. A. Jankowskiego, tegorocznego zdobywcy pierwszej nagrody za owoce na konkursie I.K.C.
              Jan Serafin, rolnik z Łużnej, wystawił okaz końskiego zębu wysoki na 485 cm. Z kilku wsi nadesłano na wystawę pęki na próbę uprawianej czumizy, czyli prosa mandżurskiego.
              O postępach gospodarczych wsi świadczyły stoiska z przetworami owocowemi i konserwami. Były też tu reprezentowane wyroby lniarskie wraz z modelem warsztatu tkackiego ze wsi łemkowskich. Na wystawie umieściły też swoje stoiska Stacja Ochrony Roślin Krakowskiej Izby Rolniczej, oraz zakłady przemysłowe i fabryki sztucznych nawozów.


A.W.



poniedziałek, 11 stycznia 2016

Powódź w gorlickim - rok 1919.

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.



Powódź w gorlickim
Dnia 21 lipca nawiedziła powiat gorlicki straszliwa klęska. Nastąpiło oberwanie chmury, wskutek czego małe nawet potoki przemieniły się w rwące rzeki i zalały pola, zniszczyły doszczętnie plony, pozrywały mosty i poniszczyły drogi, zalały mnóstwo domów, tak, że całe urządzenia domowe uległy zniszczeniu.Najstarsi ludzie nie pamiętają takiej katastrofy. W niektórych gminach, jak n.p. w Moszczenicy, w Turzy i innych, spadł równocześnie grad, który wytłukł zupełnie zboże na pniu, ziemniaki i wszystko, co rośnie w polu. Ogółem zniszczonych zostało 34 wsi i 2 miasta, to jest dolna część Gorlic i Biecz.

niedziela, 10 stycznia 2016

Wypadek w Olszynach - rok 1913.

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.



Wypadek w Olszynach.
Zakończył życie pod brzegiem rzeki w Olszynach, pow. Gorlice. Dnia 11 grudnia koło 5 godz. wiecz. powracali dwaj włościanie, 33 lat liczący Marcin P. i starszy Maciej P. z Jodłówki Tuchowskiej do Moszczenicy gościńcem  przez Olszyny. Wieźli duży brus kowalski. Nagle koń skręcił ku jednej stronie, a że było ciemno i ślisko, nagle wóz wywrócił się tak nieszczęśliwie, że obaj z urwistego i wysokiego brzegu runęli do wody. chociaż ratunek był prędki, to jednak po energicznej pracy ratunkowej udało się zaledwie Macieja P. przywrócić do przytomności, a Marcin P. miał złamany kark i wkrótce życie zakończył, zostawiając żonę, dwoje małych dzieci i 8 pasierbów.
Zaznaczam, że gościniec przez Olszyny dość zaniedbany, bo doły wybite, krajami wysokie i bystre brzegi nie zabezpieczone ani drzewem, ani poręczami. Tak samo przed paru miesiącami, chłopi wioząc węgle z Tuchowic do Ołpin, z wozem się wywrócili z tego brzegu i o mało się nie pozabijali. Antoni Figura. 

sobota, 9 stycznia 2016

Krwawe dożynki w Sietnicy - rok 1922.



Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.



Krwawe dożynki w Sietnicy
Gorlice, 22 września
Na rzecz budowy domu ludowego urządzono w Sietnicy powiatu gorlickiego uroczystość dożynek, które zgromadziły licznych uczestników z okolicznych wsi. W uroczystości wzięło także udział kilku zabijaków z Moszczenicy, którzy o zmroku z błahego powodu wszczęli piekielną awanturę. Przyszło do walki na noże, w której pokaleczono ciężko gospodarza Ch., nie licząc licznych obrażeń po obu stronach. Wreszcie atakujący wyparli obrońców z majdanu do gospody, w której powybijali wszystkie szyby. Po chwili rozległy się strzały rewolwerowe, na które odpowiedziano również strzałami, nie raniąc na szczęście nikogo.

Awanturnicy oddalili się i na drodze wszczęli między sobą awanturę, kalecząc się ciężko. Nazajutrz rodzice awanturników wynagrodzili szkody materyalne. Śledztwo w toku.

Zostań Patronem Z Pogranicza