Z początkiem
października w zasadzie było już pewne iż w najbliższym czasie rozpoczną się
rokowania pokojowe pomiędzy Niemcami, a aliantami zachodnimi, których główną
podstawą miały być wspomniane wcześniej 14 punktów Wilsona.
O sytuacji w
Gorlicach i nastrojach panujących wówczas w mieście informuje nas pewna notatka
zamieszczona 9 października w cytowanym już wcześniej dzienniku Głos Narodu : Z Gorlic piszą nam: Wieść o rozpocząć się mających rokowaniach
pokojowych, sprawiła na obywatelach miasta ogromne wrażenie, w znacznej mierze
doznawano uczucia radości i ulgi. – W Gorlicach reaktywowano „Koło T.N.S.W,”,
które od jesieni 1914 było nieczynne. Przewodniczącym „Koła” wybrano radcę D.
Czechowskiego, kierownika gimnazyum. „Hiszpanka” chwyta w swe „objęcia” wiele
ofiar- gimnazyum i szkoły ludowe zamknięto. […]
W tym samym
dzienniku, tego samego dnia, tyle, że w wydaniu porannym ukazała się podobna
korespondencja opisująca sytuację w drugim interesującym nas mieście regionu, a
mianowicie w Jaśle: Z
Jasła piszą nam: Szkoły tutejsze rozpoczęły rok szkolny pod smutnemi wróżbami,
że z braku węgla, o który, mimo starań i zabiegów u odnośnych władz i central
nie można się doprosić, będą musiały naukę przerwać. [...] Hiszpanka, która
nawiedziła i naszą prowincję, powoli wygasa; zdaje się, że klimat Jasła, ostry,
ale zdrowy, nie przejmuje tego bakcylu większej części Europy…
Objawy
tętna kulturalnego w naszem mieście, to liczne gościnne występy Niny Dolli,
Adwentowicza, oraz zapowiedziany koncert pani Bandrowskiej, z którą nasze
miasto, jako ze szczerą artystką, sympatyzuje. Wśród młodzieży gra w footbal
odniosła nawet tryumf jasielskiej drużyny nad krakowską – coniedzielne matche
wydoskonalają ten sympatyczny sport wśród zdrowego pokolenia Jasła.
Dnia 7
października 1918 roku, urzędująca w Warszawie, a powołana przez Państwa Centralne
jeszcze na jesień zeszłego roku, Rada Regencyjna
wydała manifest do narodu polskiego, który jeszcze tego samego dnia
opublikowany został w dodatku nadzwyczajnym do Monitora Polskiego, który
zapowiadał utworzenie niepodległej Polski.
Powyższy manifest w całości lub też we fragmentach, przedrukowywany był niemal
przez wszystkie czasopisma, ukazujące się na terenie ziem polskich we
wszystkich trzech zaborach.
Prasa w doniosły
sposób oznajmiała fakt odradzania się państwa polskiego, jednocześnie nawołując
do zgody narodowej i zachęcając wszystkie warstwy społeczne do budowania
Ojczyzny.
Przez kraj przetoczyła się fala patriotycznych manifestacji. Jedna z
nich miała miejsce także w Jaśle, a informację o niej zamieścił na swoich
łamach dziennik Nowa Reforma 13
października, a datowaną na 10 października, gdzie czytamy: Na
wiadomość o warszawskiej proklamacyi, zamanifestowała u nas pierwsza młodzież
miejscowych szkół, aby uroczystym pochodem przed pomnik Kościuszki, w miejskim
parku, obwieścić miastu radosną chwilę. W pochodzie wzięła udział tłumnie
publiczność, a nadeszłe dzienniki rozchwytywano z niebywałem rozgorączkowaniem.
Miasto udekorowano w polskie flagi.
W poszczególnych miejscowościach zaczęto
tworzyć lokalne organa władzy, które najczęściej przybierały nazwy rad
narodowych. Dnia 15 października 1918 r. w Gorlicach powstała Tymczasowa
Powiatowa Rada Narodowa.
W jednej z korespondencji do wspomnianego wcześniej tygodnika Piast czytamy odnośnie tego wydarzenia: Dnia 15 października zebrali się w Gorlicach
delegaci gmin polskich z całego powiatu i wybrali tymczasową powiatową Radę
Narodową, złożoną z 24 członków,
przedstawicieli stronnictw i warstw społecznych. Prezydyum stanowią: poseł
Długosz, ks. Świeykowski i Dr Maciejowski z Biecza.
Dnia 20
października z kolei na Rynku w Jaśle odbył się wiec polityczny,
odnośnie którego również ukazała się notatka w jednym z krakowskich dzienników Naprzód, będącym w tamtym czasie organem
prasowym Polskiej Partii Socjalno Demokratycznej Galicji i Śląska Cieszyńskiego:
Z
Jasła piszą nam: W niedzielę 20 b.m. odbył się pochód narodowy w Jaśle przy
licznym współudziale robotników z rafineryi Niegłowiec,
kolejarzy i ludności miejskiej. Po uroczystem nabożeństwie nastąpiły
przemówienia, z pośród których podnieść należy wystąpienie tow. Kukulskiego,
zakończone okrzykiem na cześć Piłsudskiego. Tegoż dnia o godz. 3 po południu
odbyło się zebranie obywatelskie, na którem dano trzem ulicom nowe nazwy,
Piłsudskiego, Wilsona i Paderewskiego,
[…]
W dniu 28 października
1918 roku w Krakowie powstała Polska Komisja Likwidacyjna,
która ostatecznie 31 października przejęła
władzę w mieście z rąk austro-węgierskich i powołała delegatury powiatowe. Wydarzenia
zapoczątkowane w Krakowie zaktywizowały do działania galicyjską prowincję.
Kolejne miasta przechodziły pod Polską władzę, przykładowo między 30
października, a 1 listopada z większych, bliższych nam ośrodków miejskich
Polacy przejęli władzę choćby w Tarnowie czy Nowym Sączu.
Również w Jaśle była Rada Miejska, rozwiązana
w czasie wojny przejęła od Tymczasowego Zarządu Miasta władzę w Jaśle.
O wydarzeniach tych informował również dziennik Nowa Reforma, gdzie czytamy: Jasło,
4 listopada. Ingres władzy polskiej odbył się w sposób następujący: władzę
wojskową przejął w piątek [1 listopada 1918r. – przyp. Autora] por. Gorczyca. Zaprzysiężono oficerów,
żandarmeryę i władze urzędowe.
Z kolei Głos Narodu, w jednym z numerów,
podkreśla iż przejęcie władzy w Jaśle odbyło się w sposób uroczysty, bez
najmniejszego zakłócenia porządku, czy też oporu ze strony byłych władz
austryackich. Dalej w notce czytamy iż: W
mieście sformowała się milicya obywatelska, zaś z byłych uczniów-legionistów
zastęp doborowej straży. – Na wiecu obywatelskim, kiedy omawiano sprawy
aprowizacyi, oświadczyła ludność wiejska gotowość i chęć dostarczenia
wszystkiego, byleby tylko ustąpił niepopularny w naszem mieście i powiecie
starosta z grają tych urzędników, którzy dali się we znaki nadmiernie służbistą
rekwizycyą. Trzeba dodać, że p. starosta wysłał swego komisarza do Lwowa, aby u
namiestnika […] dowiedział się, czy można przysięgać etc… P. komisarz nie
dojechał, a wszyscy bez niepotrzebnej decyzyi – uznając w pełni dziś Radę
Regencyjną – przysięgali! W mieście zupełny i wzorowy spokój, zapowiedź dobrej
we wspólnej pracy przyszłości. Oby tylko decyzye z Krakowa nadeszły, co i jak
czynić należy, a miasto stanie godnie w szeregu wolnych z wolnymi! M.J
Ten sam dziennik
donosił w korespondencji z następnego tygodnia, która ukazała się drukiem 13
listopada 1918 roku: Na wiecu ludowym,
odbytym w dniu 8 b.m. w sali „Sokoła”, ukonstytuowała się powiatowa Komisya
Likwidacyjna […]W mieście panuje wzorowy porządek.[…]W powiecie, po samowolnych
okresach, panuje również spokój, zadatek przyszłej pracy dla dobra
Ojczyzny. Powoli też mamy i nieco węgla
dla szkół, naftę, a sądzimy, że apel tworzenia magazynów dla wojska oraz
formowanie armii, w czem dobrowolne zgłaszanie da najlepszy wyraz patryotyzmu,
będą silną podwaliną jutra, już w pełni do nas należącego.
Tymczasem o
sytuacji w Gorlicach, w tych dniach wspomina korespondencja do Nowego Dziennika, będącego najstarszym
polskojęzycznym czasopismem mniejszości żydowskiej. Korespondent tego pisma
wspomina iż w pierwszych dniach po powstaniu Polskiej Komisji Likwidacyjnej
rozbrojono w mieście żandarmerię i usunięto starostwo, a przez dwa dni Gorlice
pozostawały bez władzy.
Dnia 2 listopada
1918 roku w Gorlicach odbyło się zebranie, podczas którego ukonstytuował się
Komitet Wykonawczy Tymczasowej Powiatowej Rady Narodowej. Wydarzenie to
opisywała pewna korespondencja, do cytowanego już kilkukrotnie tygodnika Piast. Jak czytamy: Dnia 2 b.m. w obecności tłumów ludności odebrał poseł Długosz w sali
Rady powiatowej od kierowników urzędów i instytucyi państwowych w powiecie
ślubowanie na wierność i posłuszeństwo rządowi zjednoczonej Polski w Warszawie.
Zaraz potem odbyło się posiedzenie Rady narodowej, na którem wybrano komitet
wykonawczy. Weszli do niego prócz prezydyum pp.: Mieczysław Kałużyński,
Konstanty Laskowski, Franciszek Boczek i Emil Metzger. Komitet w ciągu kilku
dni zorganizował cały powiat. W każdej gminie utworzono miejscową Radę
narodową. Te Rady miejscowe zbiorą się na zjazd powiatowy i dokonają wyboru
definitywnej powiatowej Rady narodowej. We wszystkich gminach zorganizowano
straże bezpieczeństwa publicznego, które bezwłocznie zaczęły działać. Z dumą
możemy powiedzieć, że spokoju i porządku nigdzie w powiecie nie zakłócono, za
co ludności należy się najwyższe uznanie. […]
Dzisiaj za
symboliczną datę odzyskania przez Polskę niepodległości uznajemy dzień 11
listopada 1918 roku, kiedy to miały miejsce ważne wydarzenia. Jedenastego dnia
jedenastego miesiąca o godzinie jedenastej na froncie zachodnim zaczął
obowiązywać rozejm między walczącymi państwami. Tego samego dnia wspomniana już
wcześniej, urzędująca w Warszawie Rada Regencyjna przekazała władzę Józefowi Piłsudskiemu,
natomiast sama kilka dni później rozwiązała się. W tym też mniej więcej czasie
naród polski ostatecznie uświadomił sobie w pełni fakt odzyskania
niepodległości przez ojczyznę.
Pomimo tych
wszystkich ciężkich warunków z jakimi zmagała się okoliczna ludność z
możliwości odbudowy państwa polskiego cieszyli się wszyscy, bez względu na
pochodzenie społeczne czy stan majątkowy. W prasie tego okresu odnajdujemy
mnóstwo listów, gdzie ludność wyraża szczere zadowolenie z faktu odzyskania
przez Polskę niepodległości, a oto fragmenty dwóch z nich pisanych przez
mieszkańców interesujących nas okolic. Jak pisał p. Wojciech Faliszek,
mieszkaniec leżących ówcześnie w powiecie jasielskim Ołpin: Chciałbym
się z czytelnikami „Piasta” podzielić radością, jaka przenika me serce, że
nareszcie doczekaliśmy się wyzwolenia z jarzma niewoli. […] Przed paru dniami
dopiero powróciłem ze Styryi do domu. Miałem dużo towarzyszów, wracających z
włoskiego frontu. […] Bardzo miła niespodzianka spotkała nas jednak na stacyi w
Tuchowie. Przedewszystkiem ujrzeliśmy tam na budynku stacyjnym piastowskiego
Białego Orła, na widok którego serca nam z radości zabiły.
Oraz list Jana i
Ludwika Podolskich z leżącej w powiecie gorlickim Szalowej: […] I w naszym powiecie ludność z całego
serca się cieszy z ogłoszenia niepodległości Polski. Wierzymy wszyscy, że dola
nasza szczęśliwszą będzie w naszem własnem państwie, niż dotąd. […]
Pokrótce
korespondencje z Jasła opisujące kolejne wydarzenia z listopada tego roku,
odnajdujemy w dwóch krakowskich dziennikach, cytowanych już wyżej, Głosie Narodu i Nowej Reformie. Jak czytamy
w drugim z nich, wydanym w dniu 21 listopada 1918 roku.: Na miejscowem b. starostwie zawieszono Polskiego orła. Komisarzem
został p. J.Szymański, który mając pełne zaufanie ogółu, zapewne odpowie w
zupełności zadaniu i obowiązkom, zwłaszcza w tej ciężkiej chwili, jaką obecnie
przeżywamy. Rozruchów ani w jasielskim powiecie, tem mniej w samym mieście
nigdzie nie mamy. […]
Natomiast w
Głosie Narodu z dnia 24 listopada, czytamy odnośnie kolejnych wydarzeń:
W
dniu 13 b.m. obchodziło nasze gimnazyum uroczystość przemiany zakładu w
„polskie” gimnazyum. W pięknie udekorowanej kaplicy, w czasie nabożeństwa
wygłosił patryotyczne kazanie Ks. Dr. Pasek, następnie udała się młodzież na
uroczysty poranek do sali „Sokoła”, gdzie do niej przemawiali w duchu idei i
postulatów przyszłości polskiej młodzieży: dyrektor Kazimierz Midowicz oraz
prof. Klemens Hammer. Produkcye chóru i deklamacja upamiętniły ten pierwszy
dzień polskiej młodzieży w niepodległej Ojczyźnie.
W dalszej części
korespondencji dzienniki donosiły także o przejawach życia kulturalnego w mieście.
Jak czytamy w Głosie Narodu: Praca
nasza kulturalna jest dość ożywiona: Na 24 b.m. [listopad] przygotowano
uroczystość stulecia Dąbrowskiego z akademią i wieczorem, na którym Koło
amatorskie miłośników sztuki odegra „Szlakiem legionów” Morstina. – W
miejscowem T.N.S. W. na tegorocznem pierwszem zebraniu wygłosił odczyt prof.
Michał Asanka Japołł: „O C.K. Norwidzie”. Prelegent przedstawił poezyę
–symbolikę autora „Wandy”, wnikając w cechy mitu, który w tym utworze święci
tryumf. – Na wniosek ks. Gaydy przekazano kwotę 1000 K na pierwszą pożyczkę
polską, zaś zlombardowanie tejże na pierwszy statek polski. T. N.S. W. w Jaśle,
zobowiązało również większą sumę opodatkować się na cele tej pożyczki.
W taki oto
sposób w korespondencjach prasowych przedstawiano wydarzenia w powiecie
gorlickim i jasielskim z października i listopada, tego przełomowego 1918 roku.
Biorąc pod uwagę charakter tych notek, pisanych, że tak ujmę, z dnia na dzień,
kiedy jeszcze nie do końca wiadome było jak potoczą się dalsze losy nowobudowanej
ojczyzny, mam nadzieję, że udało się pokrótce uchwycić ten doniosły i pełen
entuzjazmu nastrój panujący w początkowych chwilach odradzania się państwowości
polskiej. Dziś już wiemy, że proces ten nie zakończył się w jesieni roku 1918 i
jeszcze wiele wydarzeń musiało minąć, aby odrodzone państwo nabrało
ostatecznego kształtu.