Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.
Oszczędny sposób gotowania kawy.
Ze względu na konieczną oszczędność naszych zapasów żywności
i wywołane tem ograniczenie w sprzedaży środków spożywczych, aktualną niezwykle
staje się kwestya użycia ich w kuchni z możliwie największym zyskiem. Poniżej –
za „Chemiker Zeitung” – przytaczamy sposób oszczędnego przygotowania kawy,
wynaleziony przez znanego chemika niemieckiego prof. Dra Dennstedta.
Wiadomą jest ogólnie rzeczą, że kawa, zalewana zawsze wodą
gorącą, pozwala wyciągnąć z siebie tylko dwie trzecie swej wartości, podczas
gdy pozostałe ponieważ szły na marne. Otóż profesor Dennstedt wykrył, iż można
tej straty uniknąć, o ile kawę zaleje się zimną wodą i potem dopiero gotuje. A
jednak tylko zimna woda jest w stanie wyciągnąć z mielonej kawy prawie całą jej
zawartość istotną, jakkolwiek proces ten odbywa się znacznie wolniej, aniżeli
przy użyciu wody wrzącej. Nadto kawa przyrządzona na zimnej wogóle, nie traci
wcale ani odrobiny aromatu.
Sposób postępowania jest następujący:
Doskonale zmieloną kawę wsypać należy do flaszki, zalać
zimną wodą a następnie zakorkować szczelnie i potrząsnąć. Za godzinę potrząść
znowu i postępowanie to należy jeszcze powtórzyć
dwa lub trzy razy. Nazajutrz można stwierdzić, że zmielona kawa osiadła całkowicie
na dnie flaszki.
Wreszcie zlewa się ostrożnie płyn z flaszki przez sitko do
naczynia i ogrzewa aż do wrzenia. Otrzymany przy wrzeniu kawy ponowny osad
wsypać należy z powrotem do flaszki, zalać zimną wodą, a chcąc znowu otrzymać
kawę, należy dosypać do obu osadów odrobinę świeżej kawy i postąpić jak wyżej.
Metodę tę można powtarzać przez szereg dni, a oszczędza się przytem około 40
proc. świeżej kawy, a użytą wykorzystuje aż do ostatka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz