OSTATNIE SZTUKI! Gorlickie w Wielkiej Wojnie 1914-1915. Wspomnienia, relacje, legendy.

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Wielki pożar w Gorlicach - rok 1874.

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.

Wielki pożar w Gorlicach
Dnia 3b.m. [ październik] spłonęło do szczętu miasto Gorlice w Galicji zachodniej w okręgu Jasielskim nad Ropą położone. Cztery tysiące ludzi zostało bez dachu. Szkody wynoszą przeszło miljon guldenów austrjackich. Gorlice leżące o 14 mil od Krakowa, założone zostały przez Łużyczan uchodzących przed zalewem germańskim. Trudniło się wyrobem płócien i handlem zbożowym. Z tego względu nazywano je „ Małym Gdańskiem”.
O pożarze w Gorlicach dodatkowo donoszą dzienniki wiedeńskie, że ogień wybuchnął w sobotę o godzinie 3 po południu. Gwałtowność żywiołu nie zostawiła odrazu żadnej nadziei ratunku. W płomieniach zginęło sześć osób. Spaliły się zupełnie: kościół, ratusz, domy urzędu obwodowego, sądu (z całem archiwum) poczty i telegrafa. W ogóle trzysta domów stało się pastwą ognia.


O strasznym pożarze w Gorlicach dochodzą przerażające szczegóły. Przyczyną pożaru była nieostrożność. Ogień podsycany gwałtowanym co chwila kierunek zmieniającym wiatrem, całem morzem płomieni objął miasto – w godzinę potem na miejscu gdzie stały kwitnące Gorlice, czerniały się tylko gruzy i zgliszcza. Przeszło trzy tysiące mieszkańców, siedemset rodzin, zostało bez dachu i mienia. Z publicznych budynków zgorzały starostwo, sąd, urząd podatkowy (z wyjątkiem lokalu kasowego), poczta, wydział powiatowy, dom straży skarbowej, magistrat, szkoła, kościół parafialny, dwie buźnice, dystrybucje, kolektury. Kilka osób znalazło śmierć w płomieniach, mniej lub więcej zranionych jest wiele. Sejm zawotował dla pogorzelców summę 2000złr., jako doraźne wsparcie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Zostań Patronem Z Pogranicza