Dziwna śmierć leśniczego w Kobylance
Niespodziewany wypadek śmierci zaszedł w Kobylance (pow. Gorlice). Franciszek B. leśny z niewiadomej przyczyny, został pozbawiony życia. Oto dnia 2-ego b.m. [grudzień] wyszedł z domu w celu przygotowania polowania. Mimo poszukiwań ludzi i żandarmerji po lasach i gdzie tylko można było zauważyć jakieś urwisko, grożące życiu człowieka, nie natrafiono na żaden ślad. Aż dnia 8-ego b.m. odnalazł go pewien włościanin wieczorem w strumyku w pozycji klęczącej na jedno kolano. A.P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz