OSTATNIE SZTUKI! Gorlickie w Wielkiej Wojnie 1914-1915. Wspomnienia, relacje, legendy.

wtorek, 14 marca 2023

Odbudowa powiatu gorlickiego - artykuł prasowy z roku 1918,

 

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.







Odbudowa powiatu gorlickiego.

Powiat gorlicki jest może najbardziej przez wojnę nawiedzonym zakątkiem Galicyi. Huragan wojny zmiótł z powierzchni ziemi 3.629 zabudowań włościańskich mieszkalnych i gospodarczych, zaś 1.121 takichże zabudowań częściowo zniszczył. W to nie wliczono wcale dworów tudzież budynków plebańskich, nie wchodzą tu także 2w rachubę budynki służące do użytku powszechnego jak kościoły, cerkwie, szkoły, somy ludowe, kółka rolnicze i t. p.

Osobną pozycyę stanowi stolica powiatu, miasto Gorlice, w którem na mniej więcej 950 zabudowań, legło w gruzach 85-90 %.

To też olbrzymie zadanie ma do spełnienia tut. Ekspozytura budowlana Namiestnictwa C. O. G. Nawet w normalnych warunkach byłoby to zadanie najeżone kolosalnemi trudnościami. Cóż dopiero mówić o obecnych czasach wojennych, gdy brak rąk do pracy, gdy na każdym kroku odczuwać się daje brak najniezbędniejszych materyałów budowlanych i środków komunikacyjnych. Mimo to miejscowa Ekspozytura budowlana a ściślej mówiąc, kierownik jej inż. Marian Heitzman szczerze pracuje nad podźwignięciem z gruzów zniszczonego powiatu i miasta. Dość przytoczyć, że dotychczas udzielił z funduszów rządowych subwencyi na odbudowę 1.450 domów w łącznej kwocie 3 miliony 400 tysięcy koron. Niektyóre gminy polskie prawie już w zupełności się odbudowały. Wieś Łużna na 502 zniszczonych budynkw prawie już wszystkie odbudowała. Również szybko odbudowują się Wola Łużańska, Zagórzany, Biesna, Staszkówka, Turza, Rzepienniki i t. d. Także ruskie wsie zaczynają się w ostatnich czasach szybkiem tempem dźwigać z gruzów, n.p. Nieznajoma, gdzie obecnie około 50 chat jest w odbudowie, dalej Radocyna, Regietów Wyżny i Niżny i t. d.

Trudniej nieco przedstawia się sprawa w samych Gorlicach, jakkolwiek i tutaj odbudowała się dość pokaźna ilość domów tak w śródmieściu jak niemniej na przedmieściach, nie podlegających regulacji. Chodzi przecież o odbudowę z gruntu całego miasta, które pożoga wojenna obróciła w perzynę. Należało obmyśleć w szczegółach plan odbudowy, zakrojony na szeroką skalę, gdyż rozstrzygają się lody tego miasta na dziesiątki i setki lat, rozchodzi się więc o jego zabudowanie celowe, piękne i higieniczne. Tu nie można było ruszyć z miejsca, dopóki plan regulacyjny nie będzie gotów. W tym kierunku ani Ekspozytura budowlana, ani żaden miejscowy czynnik nie mógł nic poradzić, ani na własną rękę działać. Trzeba było czekać na decyzyę władz powołanych. Projekty planu regulacyjnego trzykrotnie w tym czasie zmieniano i przerabiano ze względu na ich praktyczną celowość i olbrzymie z tem połączone koszta. To też Wydział Krajowy dopiero w roku bieżącym zdecydował się zatwierdzić plan regulacyjny miasta i to zaledwie częściowo. Ale zatwierdzenie planu regulacyjnego, to dopiero początek pracy. Następstwem zatwierdzenia planu będzie wykupno całych kompleksów domów i gruntów pod ulice i place publiczne, a w razie potrzeby także komasacya pewnych partyj w mieście, o ile okaże się to koniecznem dla celowej odbudowy Gorlic. Potrzeba na to dużo czasu i dużo pieniędzy, żmudnych obliczeń i szczegółowych wypracowań. czasu i dużo pieniędzy, żmudnych obliczeń i szczegółowych wypracowań. Kto sobie z tego sprawy nie zdaje, jest laikiem, nie mającym pojęcia o ogromie zadania. Inż. Heitzmann, człowiek o szerszym polocie i pełen inicyatywy, wychodząc z założenia, że wobec zatwierdzenia planu regulacyjnego, odbudowa miasta pójdzie już teraz szybszem tempem, zakreślił sobie rozległy i celowo obmyślony program pracy na najbliższą przyszłość. Przedstawił projekty i poczynił skuteczne starania, gdzie należy, o przydział tut. Ekspozyturze pewnej ilości samochodów ciężarowych tudzież o urządzenie kolejki polowej, opasującej miasto dokoła i przecinającej główne ulice. W ten sposób będzie można przyśpieszyć rozbiórkę zniszczonych murów i wywóz gruzów poza miasto.

Ponieważ projektowana kolejka połączy miasto z dworcem kolejowym tudzież ze wszystkiemi cegielniami w mieście, będzie to kolosalnem ułatwieniem w dowozie materiałów budowlanych, tudzież przyczyni się do znacznego obniżenia kosztów odbudowy wobec braku i drożyzny innych środków przewożonych. Dalej w projekcie inż. Heitzmanna leżało nabycie kamieniołomu i połączenie go również kolejką z miastem. W końcu miał inż. Heitzmann na myśli urządzenia przy Ekspozyturze warsztatów stolarskich na użytek właścicieli budujących się domów, co miało przyjść do skutku w jesieni, a najdalej w zimie b.r. Przygotował też w ostatnich czasach nowe składy magazyny materyałów budowlanych. To wszystko kazało przypuszczać, że z wiosną przyszłego roku zacznie się ruch budowlany na wielką skalę.

W trakcie tych tak doniosłych dla odbudowy miasta przygotowań spadła na miasto, jak grom z jasnego nieba, wiadomość, że inżyniera Heitzmanna z Gorlic przeniesiono. Oto pewne interesowane jednostki niecierpliwiły się, że sprawa odbudowy zbyt powoli postępuje, czemu zresztą z ich stanowiska nie można się było dziwić. Jednakże interes jednostek musiał w danym wypadku ustąpić na plan dalszy wobec interesów ogólnych, związanych z celową i na setki lat obliczoną odbudową miasta. Należało zachować jeszcze trochę cierpliwości, bo sprawa weszła już na właściwą drogę, i pamiętać, że wszedłszy raz na nią, potoczy się niewątpliwie szybszem tempem naprzód. Nie wszyscy interesowani chcieli i potrafili to zrozumieć. […]

Czyż dlatego Gorlice mają się raz na zawsze źle zabudować, ze sprzeciwia się to interesom prywatnym tego lub owego pana Albo czy następca inż. Heitzmanna będzie mógł poświęcić ogólne interesa miasta dla widzimisie jednostek? A gdzie jest pewność, iż następca ten zdoła z równą energią i zapałem wprowadzić w życie projekty inż. Heitzmanna, choć niemal przychodzi już do gotowego?

To też zapytujemy Centralę odbudowy, czy w tym wypadku wraz z kąpielą nie wylano także dziecięcia? Przeniesienie z Gorlic inż. Heitzmanna spotkało się z ubolewaniem i ujemną krytyka świadomego rzeczy ogółu mieszkańców miasta, którzy wyrażają na tem miejscu pełne uznanie da dotychczasowej działalności inż. Heitzmanna, a zarazem nadzieję, iż mimo wszystko, co zaszło inż. Heitzmann na swe stanowisko do Gorlic powróci w interesie szybkiej i celowej odbudowy tego nieszczęsnego miasta.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Zostań Patronem Z Pogranicza