OSTATNIE SZTUKI! Gorlickie w Wielkiej Wojnie 1914-1915. Wspomnienia, relacje, legendy.

piątek, 16 grudnia 2022

K. Kusiak, Wywiad ze Stanisławem Niemcem, pasjonatem historii przemysłu naftowego i inicjatorem powstania obelisku Ignacego Łukasiewicza w Pagorzynie.

Wywiad ze Stanisławem Niemcem, pasjonatem historii przemysłu naftowego i inicjatorem powstania obelisku Ignacego Łukasiewicza w Pagorzynie.




                         
























Krzysztof Kusiak (KK): W zeszłym tygodniu (10.12.2022 r.) w Pagorzynie odbyło się oficjalne odsłonięcie obelisku poświęconego Ignacemu Łukasiewiczowi. Zdarza się nam rozmawiać o sprawach związanych z historią i pamiętam, iż wspominał Pan o nim, gdy rozmawialiśmy na wakacjach. Wtedy pierwszy raz usłyszałem od Pana o tej inicjatywie – czy jednak pamięta Pan, kiedy dokładnie i w jakich okolicznościach pierwszy raz przyszedł Panu do głowy pomysł realizacji takiego przedsięwzięcia?


Stanisław Niemiec (SN): W 2014 r. czytając Gazetę Krakowską, natknąłem się na artykuł o kopalni w Lipinkach. Artykuł poświęcony był likwidacji kopalni do 2016 r. Wówczas wziąłem aparat i w wolnym czasie pojechałem na kopalnię, aby zrobić zdjęcia i filmiki pracującym urządzeniom. Widząc, że postępuje likwidacja, odwiedziłem inne kopalnie w okolicy, aby zachować od zapomnienia okres, gdy byliśmy pionierami przemysłu naftowego. To właśnie wówczas pomyślałem, że ten krajobraz zniknie bezpowrotnie z naszego regionu. Wtedy w mojej głowie pojawił się po raz pierwszy pomysł postawienia skansenu na granicy Pagorzyny i Wójtowej. To właśnie tam zbierając grzyby w lesie w Pagorzynie natknąłem się na kopanki, szyby, zbiorniki ziemne na urobek (szlam) i bardzo duże fundamenty kieratu.



KK:  Dlaczego obelisk stanął akurat w Pagorzynie i dlaczego postanowił Pan poświęcić go Ignacemu Łukasiewiczowi?


SN: W 2022 r. zbliżała się 200. rocznica urodzin Ignacego Łukasiewicza. Dodatkowo rok 2022 rząd ogłosił rokiem Ignacego Łukasiewicza. Pagorzyna jest moją miejscowością rodzinną i tam spędziłem ćwierć wieku. Ponieważ jako dziecko często chodziłem do lasu zbierać grzyby, jagody oraz oglądać zwierzęta często napotykałem kopanki i miejsca, w których był samoczynny wypływ ropy. W okolicy działały kopalnie i często widać było pracujące urządzenia. Pisząc pierwszą książkę, zbierałem informacje i wówczas dowiedziałem się, że Łukasiewicz miał szyby w Pagorzynie. Gdy byłem zaproszony do Jasła, w Jasielskim Domu Kultury odbyła się projekcja filmu "Łukasiewicz  nafciarz romantyk". Na 17 min 45 sec mowa była o szybach Łukasiewicza w Pagorzynie.


KK: Czy może Pan opowiedzieć o technicznych aspektach powstawania obelisku? Kto wymyślił projekt i jak odbywała się realizacja na kolejnych etapach? Kogo udało się Panu zaangażować do tego projektu i kto dokładnie wspomagał jego realizację?



SN: Ponieważ nie doszło do postawienia skansenu, gdyż nie udało się zamienić działki, którą posiadam w Gminie Lipinki na mniejszą działkę w Gminie Lipinki przy granicy z Pagorzyną, na której dawniej działała kopalnia Gwarectwo, postanowiłem zrealizować drugi pomysł, jakim był obelisk. Chciałem, aby ten obelisk był godzien upamiętnienia wartościowego człowieka. Potrzebny był więc większy głaz, który trzeba było przywieźć z kamieniołomu. Kilka lat wcześniej przywiozłem kilka kamieni z kamieniołomu pod Duklą na skalniak. Ponieważ od dziecka znam Krzysztofa, który posiada Firmę Budowlaną KOZBUD podjechałem do jego domu. Zapytałem, czy swoim samochodem, którym przewozi materiały budowlane, dałby radę przewieźć duży kamień na obelisk. W czasie rozmowy powiedziałem mu, że chciałbym jeszcze postawić obeliski innym znanym osobom, które warto upamiętnić. Gdy uzyskałem pozytywną odpowiedź, postanowiłem zwrócić się do Wójta Gminy Czesława Rakoczego. Po uzyskaniu zgody od Wójta Gminy Czesława Rakoczego na wykonanie Obelisku Łukasiewicza w Pagorzynie przekazał mi, że bezpośredni kontakt powierzył Radnemu Wojciechowi Bubniakowi z Pagorzyny.

Oprócz pokrycia kosztów transportu, zakupu kamienia dochodziły jeszcze koszty wykonania tablic. Lampę, która została zamontowana obok tablic, wykonałem w domu. Firma KOZBUD przewiozła kamienie, wykonała fundament pod obelisk i postawiła kamień. Firma Sebastiana Wachla po otrzymaniu tekstu i fotografii zleciła wykonanie tablic Firmie z Brzeska, a następnie zamontowała


KK: Czy przy realizacji projektu uzyskał pan pomoc instytucji samorządowych? Czy może natrafił Pan na jakieś przeszkody?


SN: Jak mówiłem wcześniej Wójt Gminy Lipinki i Rada Gminy zaakceptowały pomysł i udzieliły finansowego wsparcia postawienia Obelisku Łukasiewicza w Pagorzynie.


KK: Skąd dokładnie wzięło się u Pana zainteresowanie historią wydobycia ropy naftowej?


SN: Od dziecka oglądałem pracujące urządzenia na kopalniach ropy naftowej. Czuć było zapach ropy szczególnie w słoneczne dni. Jako dziecko wychodziłem na trójnogi, oglądałem pracujące kiwony i często stawałem na obracające się koło filialne (koło napędowe kieratowe) poruszające liny, które napędzały kiwony (koniki pompowe). Chłopców zawsze interesują poruszające się maszyny.


KK: Czy ma Pan może jeszcze jakieś pomysły odnośnie inicjatyw związanych z historią regionu? 


SN: Będąc w szkole podstawowej w połowie lat 70- tych będąc z dyrektorem szkoły Aleksandrem Pirogiem w Gminie na zebraniu, usłyszeliśmy o przyszłych planach. W Pagorzynie powyżej obecnego kościoła na łąkach miał powstać duży ośrodek sportowy. Zaczęto od budowy  stadionu. Do budowy jednak nie doszło i zakończono na zniwelowaniu terenu pod stadion. Nie było stadionu w  Pagorzynie z prawdziwego zdarzenia gdzie można było organizować zawody. Czasem młodzież zorganizowała mecz piłki nożnej, który rozgrywano na łąkach w Pagórku lub na łące Jana Nabożnego pod lasem księżym. W Lipinkach od skrzyżowania w kierunku Rozdziela miały powstać zakłady usługowe, szewc, krawiec, fryzjer itd. Dlatego bardzo chciałbym, aby rozpoczęto budowę hali sportowej przy Szkole w Pagorzynie. Sala gimnastyczna nie pozwala na rozegranie zawodów. Graliśmy więc w kilka osób w piłkę ręczną lub nożną. Na zewnątrz graliśmy zimą na śniegu na małym boisku szkolnym.

W Pagorzynie jest dobrze prosperująca straż pożarna.  Można byłoby zrobić basen na wodę. Jest również ośrodek rehabilitacyjny, więc oczekujący mogliby spędzić czas nad wodą. Piękny staw można byłoby zagospodarować, budując urządzenia  ławki, natryski, tężnie itd

W przyszłym roku planuję postawić jeszcze dwa obeliski w Pagorzynie, na które zostały przywiezione kamienie. Teraz kończę trzecią książkę o przemyśle naftowym. Do niej szukałem informacji na temat Henryka Klimontowicza. Pracuję w szpitalu im H. Klimontowicza. Syn wybudował dom w Wójtowej na tzw. Pańskich polach. Jego synowie będą chodzić do szkoły w Wójtowej, która ufundował H. Klimontowicz, za pierwsze większe pieniądze zarobione na ropie. Zmarł w Wójtowej w 1886 r. dlatego również chciałbym postawić obelisk Henrykowi Klimontowiczowi. Kolejny obelisk chciałbym postawić w Lipinkach. Bogusław Maria Aleksander Szul-Skjöldkrona urodził się 13 listopada 1895 r. w Lipnikach w rodzinie inżyniera naftowego Ludwika i Róży. Polski poeta i kolekcjoner tekstów piosenek, major Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, kawaler Orderu Virtuti Militari. W miejscowości, w której mieszkam, chciałbym postawić też obelisk Alojzemu Kosibie oraz Adamowi Skrzyńskiemu, naftowcowi, założycielowi kopalni i rafinerii oraz jego synowi Aleksandrowi Skrzyńskiemu, naftowcowi, ministrowi Przemysłu i Spraw Zagranicznych. Następnie chciałbym zrobić dwa szlaki Szlak Naftowy i Szlak Wielkiej Wojny. Takim punktem wspólnym byłaby wieża widokowa na Łysej Górze (tzw. Skalnikach - nazwa wzięła się od oleju skalnego (ropa), który tam wypływa). Marzyłoby mi się też powstanie Muzeum Przemysłu Naftowego w dworze w Lipinkach. Pomysłów mam wiele a za mało życia, aby je zrealizować. Myślę, że nie braknie następców, którzy będą realizować swoje pomysły


KK: Czy przy okazji naszej rozmowy, chciałby Pan jeszcze coś dodać?


SN: Na końcu chcę podziękować Gminie Lipinki, wójtowi Czesławowi Rakoczemu, Radnym a szczególnie Wojtkowi Bubniakowi, z którym miałem najlepszy kontakt, gdyż pochodzi z Pagorzyny,  Firmie KOZBUD Krzysztofa Kozioł i Firmie Sebastiana Wachel.


KK: Dziękuję bardzo za rozmowę.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Zostań Patronem Z Pogranicza