|
Hrabina J. Straszewska
Źródło: T. Pabis,
Hr. Jadwiga Straszewska,
Tuchów 2004. |
Niekiedy zdarzało się iż początkowi wydobycia ropy na skalę przemysłową towarzyszył przypadek. Historia taka miała miejsce w
okolicach Lipinek w 1850 r. Wtedy to też na prawo od nieczynnej bramy dworskiej
były poidła dla źrebiąt i klaczy zarodowych. Aby nie spędzać ich do pojenia w
południe, właścicielka posiadłości hrabina Jadwiga Straszewska kazała wykopać
studnię. Ale konie nie chciały pić tej
wody. Okazało się, że do studni
przedostawała się ropa z płytko zalegającego złoża. W tym czasie
administratorem w dobrach pani Straszewskiej był Wacław Pieniążek, który już od
dawna interesował się wyciekami tej substancji w okolicy. Zachęcił on swojego
brata Ivo Pieniążka, który został nadzorcą przedsięwzięcia i za zgoda hrabiny zaczęto w 1854 r. kopać szyb
w pobliżu rzeki Libuszanki. Kopano kilofami i łopatami, a do prac zatrudniano
chłopów dworskich. Ściany studni okładano drzewem, a miejsca gdzie pojawiały
się żyły wodne, wykładano sadłem i ubijano ziemią. Po kilku tygodniach
mozolnej, niebezpiecznej pracy, ku wielkiej radości właścicielki, nadzorcy i
robotników w kopance o głębokości 20m pojawił się obfity wypływ ropy
parafinowej, koloru czarnego. Ta pierwsza kopanka „Anna” usytuowana po lewej
stronie drogi z Libuszy do Lipinek, dała początek kopalnictwa w obu
miejscowościach. Od tej chwili drążono następne kopanki. Hrabina Jadwiga
Straszewska nie mając zbytu na surową ropę, wybudowała w latach 1856-1860
rafinerię nafty w Lipinkach. Rafineria, którą systematycznie modernizowano,
jako pierwsza w Galicji podjęła się między innymi wyrobu parafiny, którą
eksportowano do Anglii, Belgii, Holandii, Niemiec, Szwecji i Francji. Ruch
wiertniczy i eksploatacyjny na terenie Lipinek rozwijał się prężnie. Obok
pierwszej i największej kopalni „Lipa”,
od strony zachodniej powstała duża kopalnia „Jakub”, następnie „Różyca”,
„Jutrzenka” i in. Na kopalniach znalazło zatr
udnienie wielu okolicznych
mężczyzn. Wzrastało również wydobycie ropy np. w 1888 r. produkcja wynosiła 1640
ton, w 1892 r. 2170 ton, a w 1904 r. wydobyto 2390 ton ropy. W 1913 na kopalni „Lipa” znajdowało się 126
odwiertów, w tym 21 szybów kopanych, 92 wierconych i 13 zaniechanych.. Tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej kopalnia „Lipa” wraz z rafinerią
została sprzedana francuskiej firmie „Grabownica”. W wyniku działań wojennych
obiekty te zostały zniszczone przez wycofujące się oddziały austriackie.
|
Szyby naftowe kopalni Lipa w Lipinkach |
Wielka wojna w
znacznym stopniu zahamowała rozwój
kopalnictwa na terenie Lipinek. Wprawdzie po zakończeniu działań wojennych
przystąpiono do odbudowy szybów i nawet do 1917 r. udało się uruchomić 63
odwierty, ale np. rafinerii już nigdy nie odbudowano. W okresie międzywojnia
kopalnia kilkukrotnie zmieniała swojego właściciela, ale pomimo zastosowania
nowych technologii i wzmożonych poszukiwań nowych złóż, z powodu wyczerpujących
się pokładów produkcja stopniowo zaczęła
maleć. W 1939 r. po zajęciu Polski przez Niemcy, okupant prowadził
rabunkową eksploatacje przez cały okres trwania wojny. W 1947 r. przystąpiono do
elektryfikacji kopalń i wyposażenia ich w lepsze narzędzia. Pomimo tych
korzystnych zmian kopalnie okazały się mało wydajne, dlatego zaprzestano
wiercenia nowych otworów, a te mało wydajne stopniowo likwidowano. W 1968 r.
złoża w Lipinkach były już w 90% wyczerpane. W czasach współczesnych produkcja ma już w
zasadzie tylko charakter symboliczny, pomimo to nadal eksploatuje się kilka
szybów wśród których należy wyróżnić szyb „Dziadek” zwany „Lipa 1”, który działa od 1860 r. i
jeszcze w roku 2000 dawał produkcję 20 kg/24 h. Ogólnie na terenie Lipinek w latach 1854-1970
wykonano ponad 650 szybów kopanych i wierconych, z których wydobyto łącznie ok.
500,3 tyś ton ropy.
|
Źródło: T. Pabis, Hr. Jadwiga Straszewska, Tuchów 2004. |
|
Źródło: T. Pabis, Hr. Jadwiga Straszewska, Tuchów 2004. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz