Zastanawiając się nad historią
kowalstwa można jego początków szukać wiele wieków wstecz. Już wtedy ludzie
szukali sposobów na ułatwienie sobie życia. Wytwarzali różne narzędzia, które
były wykorzystywane później w życiu codziennym. W przeszłości rzemiosło to nie
było jednolite i różniło się od siebie , w zależności od ośrodka w którym było
wykonywane. Najogólniej można dokonać podziału kowalstwa na rzemiosło miejskie,
dworskie oraz wiejskie.
Na łemkowszczyźnie kowalstwem
zajmowali się głównie Cyganie, których w każdej niemal wsi mieszkało po kilka
rodzin. Mężczyźni trudnili się dziedzicznie kowalstwem i muzyką.
Typowe kuźnie stanowiły zazwyczaj
osobne domki o niewielkich wymiarach (np. 4x4 m ), z okrągłych belek „na zrąb”.
Wyposażenie narzędziowe stanowiły 2-3 kowadła, młotki, kleszcze, przecinaki,
świdry itd. Paleniska, przeważnie kamienne, rzadko kiedy z cegły, robiono z
reguły na zaprawie glinianej. Imadła i kowadła osadzano w drewnianych pniach,
wkopanych w ziemię. Czasami kuźnie były wyposażone w dwa ogniska. Dmuch dawały
zwykle miechy skórzane różnych typów ( sercowe, trójkątne, cylindryczne),
umieszczane w kącie kuźni i poruszane przez pomocnika kowala. Zarysowujący się
po I wojnie światowej kryzys w zawodzie kowalskim, nie wytrzymujący konkurencji
wyrobów fabrycznych, spowodował zmniejszenie personelu zatrudnionego w kuźni.
Zazwyczaj pracował w niej już tylko sam kowal, któremu przy pracy na kowadle
pomagał doraźnie zainteresowany klient. W późniejszym okresie w całym kraju
ilość kuźni topniała z każdym rokiem. Wielu kowali wiejskich przechodziło do
przemysłu lub do uspołecznionych warsztatów naprawczych działających na wsi. W
kolejnych dziesięcioleciach wskutek coraz większej mechanizacji rolnictwa, nieliczni pozostali w zawodzie kowale byli
zmuszeni zmienić charakter swoich usług.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz