OSTATNIE SZTUKI! Gorlickie w Wielkiej Wojnie 1914-1915. Wspomnienia, relacje, legendy.

sobota, 2 sierpnia 2014

Krajobraz z wiatrakami

Wiatrak- paltrak z Krygu k. Gorlic, fot. H. Olszański
[w:] H. Olszański, Chłopskie wiatraki Podkarpacia,
 Sanok 2002. 
Odkąd człowiek osiadł i zaczął uprawiać ziemię , w tym zasiewając ją zbożem, niezbędne stało się urządzenia, które pozwoliłoby mu przetworzyć zebrane ziarno na mąkę z której później mógł upiec chleb. Do czasów średniowiecza w tym celu wykorzystywano żarna obrotowe, później w XII w. pojawiły się młyny wodne, a następnie sto lat później także i pierwsze wiatraki.
Wszędzie gdzie było to możliwe starano budować się efektywniejsze i mniej uzależnione od kaprysów pogody młyny wodne, jednak w rejonach gdzie brakowało rwących strumieni i dużych rzek, ludność zmuszona była czerpać energię do mielenia ziarna z wiatru.
Na początku XX w. świat stał się bardziej dostępny - ludzie czytali prasę, podróżowali, a w ramach działań I wojny światowej na terenach gorlickiego i jasielskiego pojawili się także obcy przybysze - żołnierze, z różnych stron monarchii austro-węgierskiej, Niemiec jak i Rosji, gdzie wiatraki były bardziej powszechne. Wszystkie te czynniki sprawiły, że na kilkadziesiąt lat miejscowy krajobraz wypełniły setki wiatraków.
Dominikowice, k. Gorlic,
Paltrak, fot. H. Olszański,
[w:] H. Olszański,
Chłopskie wiatraki Pogórza,
Rzeszów 1976.
Bardziej niż moda były to względy ekonomiczne, wprawdzie młynów usługowych było pod dostatkiem, jednak rolnicy z podgórskich terenów, gdzie gleby były mniej żyzne, a uprawa trudniejsza, nie chcieli oddawać młynarzowi 10-15 % swego zboża, gdyż ten tyle pobierał za zmielenie ziarna. A materiały budowlane potrzebne do wzniesienia takiej konstrukcji były praktycznie pod ręką, a przeciętny chłop mógł je szybko i bez kosztów zgromadzić.
Pierwsze pojawiające się wiatraki często wzorowane były na konstrukcjach rumuńskich i rosyjskich, a według źródeł w okolicach Strzyżowa, pierwsze tego typu konstrukcje wznosili jeńcy wojenni. Miejscowi rzemieślnicy konstrukcje te z czasem zaczęli adaptować do panującej pogody, m.in. silnych, zmiennych wiatrów. 
Wiatrak typu "paltrak" z ok.1948 roku
Lipinki k. Gorlic, fot. H. Olszański,
[w:] H. Olszański,
Chłopskie wiatraki Podkarpacia,
Sanok 2002.
W okolicach Gorlic szczyt ich popularności przypada na lata 30. XX w. od kiedy to w okolicy pojawiały się coraz częściej, choć zdarzało się że gdy w jednej wsi prawie każdy posiadał już swój "mały młyn", w innej nie było ani jednego.  Wpierw, jeszcze w latach 20. stawiano tu nieliczne koźlaki, które nie wszędzie okazywały się odpowiednie. Dlatego też w okolicach Gorlic przyjęła się nieco odmienna konstrukcja.Były to tzw. paltraki, których cały budynek obracał się na rolkach umieszczonych pod jego podłogą. Umożliwiało to bezproblemowe obrócenie całej konstrukcji w stronę z której akurat wiał wiatr. W okolicy Ropy zaś szczególnie popularne były tzw. turbiny wiatrowe umocowane na dachu domu mieszkalnego, zaś wszystkie urządzenia do mielenia znajdowały się w komorze, sieni bądź na boisku.
W gorlickim i okolicach nie zaprzestano budowy wiatraków jeszcze po II wojnie światowej. Ich kres przyniosła dopiero prężnie rozwijająca się industralizacja wsi, w tym przede wszystkim elektryfikacja. Budowle te, nieużywane stały jeszcze długi czas, bo niekiedy i do lat 90. XX w. nim mieszkańcy zdecydowali się je zdemontować. Na chwilę obecną są widokiem już raczej tu niespotykanym.



Bibliografia:

H. Olszański, Chłopskie wiatraki Pogórza, Rzeszów 1976.
H. Olszański, Chłopskie wiatraki Podkarpacia, Sanok 2002
 Koźlak w Lipinkach, “Gazeta Wyborcza” 1995, nr 150 (1586).



Galeria zdjęć:


Wiatrak w Gorlicach-Sokole, właściciel Juliusz Łań
Zdjęcia z czerwca 2015r.

Fot. Anna Kusiak












Wiatrak w Gorlicach - Sokole, należący do p. Zbigniewa Tenerowicza.
Zdjęcia z czerwca 2015 r. 

Fot. Anna Kusiak


















Wiatrak w Krygu, należący do p. Elżbiety Malinowskiej.
Zdjęcia z marca 2015 r.

Fot. Stanisław Niemiec





8 komentarzy:

  1. Czyli nie ma już żadnego wiatraka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostało jeszcze kilka, jednak są one już bardzo rzadkie w naszym krajobrazie.

      Usuń
  2. Witam,
    interesuję się wiatrakami. Nie mam jeszcze wiatraków z Podkarpacia oprócz skansenu w Sanoku. W lipcu zamierzam się wybrać w okolice Gorlic i Strzyżowa. Czy możesz się podzielić ze mną wiedzą gdzie są jeszcze wiatraki w tej okolicy, bym nie jechał w ciemno? na mojej witrynie www.kurrcze.pl w zakładce "Łączność" możesz do mnie napisać. Nie chcę tutaj podawać maila.
    Dziękuję i pozdrawiam
    =mikołaj= z Łodzi k/Zgierza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sami wciąż szukamy i aktualizujemy zakładkę, gdy tylko znajdujemy nowy obiekt w naszych okolicach:)

      Usuń
    2. Będę w weekend 25-26 lipca w okolicy, mam nadzieję na udane polowanie z obiektywami :-)

      Usuń
  3. Na pewno jeden wiatrak można znaleźć w Skansenie wsi pogórzańskiej im. prof. R. Reinfussa w Szymbarku.
    Życzymy udanych łowów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. W Krygu jest wiatrak

    OdpowiedzUsuń


Zostań Patronem Z Pogranicza